Napoleon Bonaparte to jedna z tych postaci, które na stałe zapisały się w historii świata. Niezwykle ciekawa i barwna biografia w połączeniu z imponującym sukcesem i jeszcze bardziej spektakularnym upadkiem sprawiły, że cesarz Francji jest upamiętniany na wiele sposobów. Jedną z ciekawszych pamiątek kolekcjonerskich po małym-wielkim wodzu są monety numizmatyczne z jego wizerunkiem. Bardzo ciekawe egzemplarze zostały wyemitowane z okazji 250. urodzin Napoleona.
Eksperci są zgodni: Napoleon Bonaparte był jednym z najwybitniejszych strategów wojennych, a jego działania miały kluczowy wpływ na kształt współczesnej Europy. Nie chodzi wyłącznie o wojny, dzięki którym podbił m.in. Włochy czy Egipt, ale także o wprowadzone przez cesarza reformy, których skutki obserwujemy do dzisiaj. Wystarczy wspomnieć o zasadach numeracji budynków czy reformie Kodeksu Cywilnego. Dlatego nie sposób się dziwić, że po dziś dzień ta postać fascynuje. Odzwierciedlenie zainteresowania jego dziejami i rolą można znaleźć również w świecie numizmatyki.
Monety numizmatyczne z okazji 250. rocznicy urodzin Napoleona
Jednym z najciekawszych dla numizmatyków okazem, który pojawił się w ostatnich latach, jest moneta kolekcjonerska upamiętniająca fakt, iż od urodzin Bonapartego minęło 250 lat. Została wydana przez mennicę na Wyspie Świętej Heleny – a więc w miejscu symbolicznym: to tu wódz zakończył swoje życie. To interesujący model z wielu powodów. Jakich?
Przede wszystkim moneta zachwyca niepowtarzalnym designem. Na jej awersie znajduje się kolorowa reprodukcja obrazu „Napoleon w gabinecie w Tuileries” stworzonego przez Jaques-Louisa Davida. Malarz był nadwornym artystą Napoleona, którego dziś uznaje się za jednego z kluczowych twórców epoki klasycyzmu. Aby przenieść reprodukcję jego obrazu na tę wyjątkową monetę, wykorzystano tampondruk – technologię dającą maksymalną jakość i trwałość aplikacji.
Równie intrygujący jest rewers numizmatu. Znajduje się na nim najnowszy portret Elżbiety II – królowej Wielkiej Brytanii. To już piąta wersja grawerunku, zaprojektowana tym razem przez Jody Clark. Skąd właśnie taki wizerunek? Wyjaśnienie jest proste – Wyspa Świętej Heleny jest terytorium zależnym od Korony Brytyjskiej.
Warto przyjrzeć się też technice produkcji tej niezwykłej monety. Została wybita przy pomocy stempla lustrzanego, co gwarantuje najwyższą jakość menniczą. Warto też wiedzieć, że miedzionikiel, który jest bazowym tworzywem, został uszlachetniony czystym złotem 999/1000, co sprawia, że numizmat nabrał wyjątkowego charakteru.
Aby nabyć monetę o nominale 1 korony, warto się pospieszyć. Wybito ich tylko 29 999 na całym świecie, a kolekcjonerów, którzy są chętni do wzbogacenia o nią swoich zbiorów jest bardzo wielu.
Zamawiając omawianą monetę, warto też przyjrzeć się numizmatom ze złota – oryginalnym frankom i lirom wydanym w czasach napoleońskich. To wyjątkowi „świadkowie historii”, o niezwykłej wartości symbolicznej.