W XXI wieku, w Europie wydarzyła się prawdziwa rewolucja walutowa. To właśnie wtedy, niczym za dotknięciem magicznej różdżki, z rynku zniknęło aż 15 walut narodowych, a zastąpiła je jedna wspólna – euro. Jednym z systemów pieniężnych, który dołączył do unii walutowej, był ten holenderski. Przed reformą w Holandii płacono guldenami. Poznaj ich ciekawą historię!
Skąd wziął się gulden holenderski?
Decyzję o tym, że w Holandii zostanie wprowadzone euro, podjęto niemal 10 lat przed momentem, w którym zaczęła działać wspólna waluta. Mimo to, okres przejścia na nowy system pieniężny był dla Holendrów prawdziwym wyzwaniem. Wielu holendrów do dziś tęskni za tą walutą – krąży nawet plotka, że guldeny leżą nadal w państwowych magazynach w Lelystad. Skąd jednak w ogóle wzięła się nazwa waluty i jak daleko sięga historia guldenów?
W XVII wieku Holendrzy zdecydowali się na wprowadzenie waluty, która odznaczałaby się wysoką wartością. Tak narodziły się Guldeny, monety bite ze złota. Sama nazwa wzięła się właśnie od przymiotnika „złoty” (gouden to złoty w j. niderlandzkim). Holenderskie złote monety były bardzo wartościowe. W 1626 roku Pieter Schaghen napisał, że „wyspa Manhattes” (dziś Manhattan) została kupiona od Indian za wartość… 60 guldenów. W późniejszych wiekach bito również srebrne monety, nazywane guldenami. Te z XVII wieku przedstawiały wizerunek bogini Ateny i dzieliły się na 20 stuiverów, które z kolei dzieliły się na 4 duity lub 8 feningów.
Pozostaje jednak jeszcze jedno istotne pytanie: dlaczego symbolem holenderskiej waluty była litera f lub skrót FL? Odpowiedź może zaskoczyć, ale te skróty nawiązują do złotych florenów – słynnych monet z Florencji, którymi płaciło się w całej Europie w późnym średniowieczu. To florencka waluta obok weneckiego dukata stała się najważniejszym środkiem płatniczym w międzynarodowej wymianie handlowej, dlatego została zaadaptowana w wielu krajach, w tym w Królestwie Holandii.
Jak wyglądały guldeny holenderskie i jakie miały nominały?
Wzór monet holenderskich ulegał zmianom na przestrzeni wieków. Oryginalne, jak już wspomniano, zawierały wizerunek bogini Ateny. W kolejnych wiekach pojawiały się nowe wzory. W 18. stuleciu biły je różne mennice prowincjonalne, a w XIX wieku pojawiły się pierwsze monety miedziane. W XX guldeny bito nawet z cynku – było to w okresie niemieckiej okupacji.
W XIX wieku pojawiły się również banknoty o nominałach od 25 do 1000 guldenów. Ważna jest tu liczba „25″ w Holandii była popularna przez wieki. Co ciekawe, w obiegu była również moneta o wartości… 2,5 guldena. Wszystkie monety i banknoty holenderskie bite w ostatnim okresie przed reformą euro miały bardzo nowoczesny wygląd. Można się więc spodziewać, że w przyszłości zostaną wybite jako monety kolekcjonerskie.
A jeśli interesują Cię dawne, historyczne monety z różnych krajów, koniecznie sprawdź kolekcje przygotowane przez Skarbnicę Narodową. Czeka na Ciebie np. kolekcja amerykańskich srebrnych dolarów czy najważniejszych srebrnych monet polskich. Zobacz i zainspiruj się!