Giełdy kolekcjonerskie – czy warto kupować na nich numizmaty?

Numizmatyka to pasja, która może wciągnąć bez reszty. Ci, którzy zaczęli kolekcjonować monety, nieustannie poszukują nowych okazów do swoich zbiorów – i to zarówno tych bardzo konkretnych, jak i takich, które są prawdziwymi białymi krukami na rynku. Jednymi z miejsc, w którym można prowadzić poszukiwania nowych artefaktów, są giełdy kolekcjonerskie. Zobacz, czym dokładniej są i czy warto na nich kupować.

Czym są giełdy kolekcjonerskie i gdzie ich szukać?

Giełdy kolekcjonerskie to miejsca, w których regularnie pojawiają się pasjonaci rozmaitych artefaktów, które można zbierać hobbystycznie i nie tylko. Pojawiają się na nich zarówno sprzedawcy, którzy mają do zaoferowania ciekawe obiekty, jak i kupujący poszukujący prawdziwych unikatów. Również w Polsce jest ich wiele. Spośród tych najważniejszych warto wymienić miejsca takie jak:

  • Warszawska Giełda Kolekcjonerska – znajduje się na Bielanach, a wśród wystawców znajdują się zarówno numizmatycy, jak i oferujący inne artefakty, w tym pocztówki, znaczki pocztowe, zegarki i zegary, druki ulotne czy starą biżuterię.
  • Ogólnopolska Giełda Rzeczy Dawnych i Osobliwości w Łodzi – odbywa się regularnie, każdego roku. Kolejna, XXXVIII edycja jest zaplanowana na 7-8 listopada 2020 w łódzkiej hali Expo.
  • Targi Staroci pod Iglicą, tuż przy Hali Stulecia we Wrocławiu – odbywa się raz każdego miesiąca, zazwyczaj w piątki i soboty, przyciągając kolekcjonerów rozmaitych artefaktów, w tym monet i medali kolekcjonerskich.

Warto również sprawdzić lokalne targi i giełdy, np. w domach kultury czy na miejskich bazarach. Rozejrzyj się w swojej okolicy, a na pewno znajdziesz podobne miejsce. Pytanie jednak: czy warto korzystać z ich oferty?

Zalety giełd kolekcjonerskich

Wizyty na giełdach kolekcjonerskich mogą być dla numizmatyka nie lada gratką. Dlaczego? Ponieważ:

  • to tu możesz znaleźć prawdziwe „perełki” – np. numizmaty limitowane, których mennice już nie wybijają albo artefakty pochodzące z odległych krajów,
  • w jednym miejscu czeka na Ciebie kilkanaście, kilkadziesiąt, a nawet kilkaset stoisk – jeśli jesteś prawdziwym pasjonatem, odwiedzenie ich wszystkich będzie prawdziwą ucztą dla ducha,
  • możesz tu liczyć na zakup monet i medali kolekcjonerskich oraz dawnych w bardzo dobrej cenie – zawsze możesz też spróbować ponegocjować.

Jakie są wady giełd kolekcjonerskich?

Zanim ruszysz na najbliższy targ staroci, dowiedz się, jakie wiążą się z tym zagrożenia. Warto pamiętać, że na takich giełdach nigdy nie masz pewności co do pochodzenia oferowanych artefaktów. Nie zagwarantuje tego organizator. Wystarczy spojrzeć na jeden z punktów regulaminu Warszawskiej Giełdy Kolekcjonerskiej, który mówi, że: „Organizator nie ponosi odpowiedzialności za pochodzenie i legalność wystawianych eksponatów, ich jakość i autentyczność”. A skoro tak, musisz polegać na zapewnieniach sprzedawcy.

To oczywiście nie oznacza, że wszystkie zbiory na takich giełdach są nielegalne czy nieoryginalne. Jednak aby kupować tam bez obaw i narażania się na niepotrzebne ryzyko, potrzebujesz wiedzy i doświadczenia, które pozwolą Ci samodzielnie ocenić, na ile uczciwa jest oferta danego sprzedawcy. Dlatego, jeśli jesteś początkujący, kupuj tam jedynie niedrogie okazy lub… poproś o towarzystwo doświadczonego numizmatyka. Wspólna wizyta na giełdzie będzie dla Ciebie wyjątkowo wartościową lekcją!

Sprawdź srebrne monety od Skarbnicy Narodowej: https://www.skarbnicanarodowa.pl/srebro/srebrne-monety